top of page

OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W UJKOWICACH

        Ochotnicza Straż Pożarna w Ujkowicach powstała w latach 1917 - 1920.

Jej pierwszym prezesem był dh Sowa.

        Udokumentowaną działalność tej jednostki datuje się na rok 1926. Z datą tą wiąże się przekazanie przez społeczeństwo i fundatorów wywądzących sie spośród miejscowej ludności pierwszej sikawki strażackiej wraz z podstawowym wyposazeniem.

        W początkach swojego istnienia jednostka zrzeszała 23 członków czynnych, którzy swoje umiejetności doskonalili w Straży Ogniowej w Przemyślu. Prezesem był wówczas dh Magoń. Swoim terenem działania jednostka Straży Ogniowej obejmowała własną miejscowość jak i sasiednie okolice. Kazdy kto został przyjety na członka Straży Ogniowej składał uroczystą deklarację o nastepującej treści :

 

"Ja niżej podpisany składam uroczystą deklarację,

że obowiązki przyjęte na siebie dobrowolnie, jako prawy

strażak i obywatel kraju, spełniać będę gorliwie i sumiennie,

stosując się w zupełności do statutu i regulaminu

Straży Ogniowej.

Podpis mój równa się mojemu solennemu przyrzeczeniu."

 

Po takim przyrzeczeniu i po odbyciu okresu sprawdzającego wszyscy strazacy składali slubowanie w obecności Prezesa Straży. Tekst ślubowania był nastepujący :

 

"Przyrzekam sumiennie i karnie wypełniać dobrowolnie

przyjete obowiazki, stać twardo i czujnie na posterunku

słuzby publicznej, wszelkie przepisy scisle przestrzegać,

przełozonym posłuszeństwo i szacunek okazywać, z kolegami

w zgodzie i przyjazni żyć, mienia Straży pilnie strzec,

honoru strazaka i munduru nieprzystojnym zachowaniem

nie splamić. Ponad wszelkie osobiste i partyjne

wzgledy idei pozarniczej wiernie słuzyć Bogu i Ojczyznie

na chwałę bliźnim na pozytek "

 

Ważnym wydarzeniem w przededniu wybuchu II wojny światowej dla Ochotniczego Strażactwa był Zjazd Krajowy w Częstochowie, który odbył się 18 czerwca 1939 r. W zjeździe uczestniczyło kilka tysięcy członków OSP z całego kraju, w tym dwóch z Ochotniczej Straży Ogniowej w Ujkowicach. Funkcję Prezesa pełnił wówczas dh Józef kalinowski, a Naczelnikiem był dh Stanisław Buć.

Po wkroczeniu wojsk niemieckich Straż chwilowo zaprzestała swojej działalności, zabezpieczająć jedynie sprzęt, by w czasie pożarów mógł byc użyty. Z pośród osób nie wcielonych do wojska skompletowano drużynę - zastęp, który bral udział w gaszeniu dość często powstałych pożarów. W okresie tym przez miejscowość przewijali sie ludzie róznych narodowości. Dla bezpieczeństwa dokumenty z tego okresu zostały zniszczone, natomiast historię oparto na zeznaniach osób tu zamieszkających. Z przyczyn niezaleznych od dzisiejszych działaczy nie podaje się nazwisk, aby przez omylności ludzkiej pamięci kogos nie urazić czy też pominąć.

Po zakończeniu II wojny światowej rozpoczęto na nowo kultywowanie działalności Straży Ogniowej. Zaniedbania na odcinku ochrony przeciwpożarowej były ogromne, tak jak ogromne były potrzeby w odbudowie Polski.

Pierwszoplanowym zadaniem z jakim musiała się uporać straż, to zgromadzenie niezbędnego sprzętu, doprowadzenie go do pełnej gotowości bojowej oraz sprawności. Konieczny był remont Remizy Strażackiej. Drugim ważnym zadaniem było skompletowanie drużyny bojowej. Działania wojenne doprowadziły wielu dawnych działaczy do wyjazdu z miejscowości, wielu w tym czasie zmarło. Trzeba było werbować nowych ludzi w pełni sił. Tej pracy i tego zadania podjął się Zarząd Straży pod prezesurą druha Kalinowskiego. Wówczas jednostka liczyła 30 członków. Po wielu zabiegach i ciężkiej pracy wyremontowano stary poniemiecki wóz, który zaadaptowano na potrzeby straży.  Na wyposażeniu straży była sikawka ręczna i osiem odcinków węża. W tym czasie strażacy prowadzili bardzo rozległą działalność. Ich obecność była zauwazona na wszystkich ogniwach władzy i wszędzie tam, gdzie była potrzebna pomoc    i zorganizowana akcja. Pracowali nie tylko przy usuwaniu zniszczeń wojennych, ale również przy budowie własnej miejscowości. Wszystkie te zadania wykonywano w czynie społecznym co dawało im uznanie i szacunek społeczeństwa. Ten obszar kraju uchodził wówczas za biedny. Z tego względu budowane budynki były również wykonywane z materiałów łatwopalnych i często w sposób daleko odbiegający od sztuki budowlanej. To wszystko przyczyniło się do powstawania pozarów. Sytuacja ta wymagała posiadania prężnej Straży wyposazonej w nowoczesną motopompę P03 M.-800, którą otrzymano w 1958 r. Motopompa ta jest nadal w jednosce w Ujkowicach. Za zorganizowaną zbiórkę dokupiono kilka odcinków węży. Jednostka doposażyła się w drabinę, wykonana przez jednego z członków, oraz odzyskanych po działaniach wojennych chełmach. Wszystko to powodowało, że stara Remiza była zbyt mała, aby właściwie składować sprzęt i prowadzić jego konserwację. W 1972 roku Prezesem zostały wybrany dh Walerian Stasiło, a Naczelnikiem Jan Głogowski. W latach tych rozpoczęto budowę nowej Remizy, którą oddano w 1976 r. Prace budowlane prowadzone były w czynie społecznym. Wszyscy mieszkańcy zaangażowali się w budowę nowej Strażnicy, w której miał byc garaż dla przyszłego wozu strażackiego oraz świetlica na potrzeby szkoleniowe. Finansowanie zakupu materiałów odbyło się ze środków PZU i Urzędu Gminy. Zakończenie prac budowlanych zostało uwieńczone przyznaniem przez Komendę Wojewódzką Straży Pożarnej  w Przemyślu samochodu strazackiego marki STAR 26 typu GBAM. Pomimo posiadania przez jednostkę samochodu strażackiego i natychmiastowej akcji w 1978 r. spłonął Kościół parafialny. Był to jednak tak wielki pożar w tej miejscowości od czasów zakończenia działań wojennych.

W 1982 roku Prezesem został Tadeusz Lewicki, a Naczelnikiem Tadeusz Maczuga. Dzięku ich staraniom i zabiegom w Komendzie Rejonowej Straży Pożarnej w Przemyślu jednostka otrzymała dwie motopompy M-800 P0-5. Po tragicznej śmierci Naczelnika jednostki dha Tadeusza Maczugi w 1985 r. Naczelnikiem został dh Ireneusz Włoch, a Prezesem dh Józef Sarna którzy funkcje te pełnili do 1994 r. W tym czasie jednostka rozwijała się i doskonaliła. Swoim zaangażowaniem w działaniach ratowniczych jednostka plasowała się na czołowych miejscach w rejonie i w województwie. Głąwna bolączką jednostki był mocno wyeksploatowany samochód pozarniczy, który nie zawsze spełniał pokładane w nim nadzieje. Jednak wysiłek strażaków został zauważony przez uwczesne władze zarówno Gminne jak i  Wojewódzkie. Na wniosek Komendanta Rejonowego Komendant Wojewódzki Straży Pożarnej w Przemyślu decyzją z dnia 26 pazdziernika 1989 r. przekazał dla potrzeb jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Ujkowicach samochód pożarniczy marki Star 244 GBM. Samochód dotychczas użytkowany przez tą jednostkę stał się kolejnym eksponatem Muzeum Pożarnictwa w Przeworsku.

w 1994 roku Prezesem został wybrany dh Marian Lewicki a Naczelnikiem Ryszard Kot. Był to kolejny okres rozkwitu tej jednostki. Działania ratownicze z którymi przyszło zmagać się miejscowym strażakom wymusiły konieczność wyposażenia samochodu w autopompę. Jest to okres kiedy działalność strażacką regulują dwie ustawy strażackie. Powołano do życia Państwową Straż Pożarną okreslająć jej wiele nowych zadań. Ochotnicze Straże Pożarne pozostały pod władzą Gminną. Powołano Krajowy System Ratowniczo - Gaśniczy. W skład systemu wchodziły jednostki OSP, jednakże aby stać się członkiem systemu należało szkolić się w zakresie nowych zadań jak również posiadać minimum sprzętowe określone w przepisach wykonawczych. Jednostka z Ujkowic rozpoczęła szkolenie członków, doposażenie jednostki, zakupiono pompę wysokiej wydajności firmy Niagara oraz Tohatsu. W 1997 roku zamontowano i uruchomiono w jednostce w Ujkowicach system selektywnego wywoływania, który jest sterowany przez Miejskie stanowisko koordynacji ratownictwa w Przemyślu.

     

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© 2023 by Success Consulting. Proudly created with Wix.com

bottom of page